sobota, 15 grudnia 2012

Zupa ogórkowa

pod koniec sierpnia robiłem ogórki kiszone w słoikach. Nastał czas aby zacząć je wykorzystywać. Oprócz kanapek czy sałatek lub surówek ogórki takie nadają się świetnie do jedzenia jako przekąska obiadowa albo jako nieodzowny składnik zupy ogórkowej. I o niej właśnie dziś napiszę.

Składniki, które będziemy potrzebować to:

- 3 pałki z kurczaka,
- mały kawałek żeberek,
- kawałek pegi wołowej (niekoniecznie),
- 3 marchwie,
- 1 pietruszka,
- 1/4 dużego selera albo 1 mały,
- 8 średniej wielkości ogórków kiszonych (najlepiej własnej roboty - przepis znajdziecie na moim blogu),
- 6 średniej wielkości ziemniaków,
- 3 liście laurowe,
- 6 ziaren ziela angielskiego,
- 1/3 szklanki wody,
- 2 łyżki stołowe śmietany,
- 1 łyżka stołowa mąki.

Mięso myjemy i wkładamy do dużego garnka, zalewamy je zimną wodą i wstawiamy na mały ogień. To wszystko po to, żeby mięso oddało jak najwięcej smaku. Gdybyśmy je wrzucili do wrzątku, zewnętrzne naczynka w mięsie by się pozamykały i cały smak pozostałby w mięsie a nie w zupie!


Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Gdy mięso powoli nabiera temperatury, kroimy marchew w kostkę. Selera i pietruszkę należy pokroić w duże kawałki. Potem łatwiej będzie je wyjąć z zupy! pokrojone warzywa dodajemy do gotującego się mięsa.


W tym czasie obieramy ziemniaki i kroimy je w kostkę. Dodajemy je do zupy.


"Szumowiny", które pojawią się na wierzchu należy usunąć za pomocą małego sitka lub łyżki. Jest to ścięte pod wpływem temperatury białko z mięsa.

Gdy ziemniaki są już miękkie przykręcamy ogień i pozwalamy zupie powoli się gotować. Obieramy ogórki ze skórki i ucieramy je na grubej tarce. Następnie dodajemy je do zupy.


Co jakiś czas mieszamy zupę, doprawiamy ją świeżo mielonym pieprzem i solą. Ja dodaję również trochę sosu sojowego.Wyjmujemy z zupy kawałki selera i pietruszki. Niestety trzeba je wyrzucić, chyba, że ktoś lubi sałatkę z samej pietruszki i selera np. z jabłkiem, jajkiem na twardo i groszkiem konserwowym. Następnie wyjmujemy mięso. Studzimy je i chowamy do lodówki. Przyda się na naleśniki z mięsem albo na rogaliki francuskie z mięskiem!


Po ugotowaniu zupę odstawiamy do przestygnięcia. ja gotuję ją zawsze dzień wcześniej. Ostatnim krokiem jest wymieszanie wody, śmietany i mąki (np. w słoiku) i dodanie ich do chłodnej zupy. Można też zamiast wody użyć samej zupy (bez warzyw).

Zupa gotowa. jest pyszna! Nie mogę się powstrzymać od próbowania zupy co chwilę.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz