poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Ogórki meksykańskie - słodko pikantne 2014

Sezon na ogórki trwa w najlepsze. Już trzeci rok z rzędu robię słodko - pikantne ogórki po meksykańsku. Przepis na tą wspaniałą przekąskę dostałem od moich przyjaciół z Zielonej Góry. Dziękuję Bogusiu jeszcze raz!

Jak przygotować ten przysmak?

Potrzebna na będą następujące składniki:

- 5 kg małych ogórków,
- 8 łyżek stołowych soli,
- 3 główki czosnku,
- 5 papryczek chilli albo czuszki,
- 2 szklanki octu,
- 1 szklanka białego octu winnego,
- 10 łyżek oleju,
- 1 kg cukru,
- 2 torebki mielonego ostrego chili,
- ok. 0,5 litra przegotowanej wody do rozcieńczenia zalewy.

Ogórki kroimy na ćwiartki (nie obieramy ich ze skórki). Czosnek drobno szatkujemy. Najwygodniej i najszybciej zrobicie to w szatkownicy elektrycznej. Pokrojone ogórki zasypujemy czosnkiem, solą oraz ostrą papryką. Na cały dzień odstawiamy je do lodówki (w dużym naczyniu).


Z octu, oleju, cukru i wody przygotowujemy zalewę. Należy ją zagotował i zalać nią ogórki.


Gdy zalewa wystygnie odstawiam ogórki na całą noc do lodówki.


Do umytych słoików nakładamy ogórki, dodajemy pokrojoną i oczyszczoną ostrą paprykę. Następnie zalewamy ogórki zalewą (tą samą, w której ogórki leżakowały całą noc).
 

Słoiki mocno zakręcamy i pasteryzujemy przez ok. 7 minut.


Ogórki po meksykańsku gotowe!

piątek, 22 sierpnia 2014

Sok malinowy

Tegoroczne lato przynosi sporo zbiorów owoców. Niektóre z nich świetnie nadają się na soki. Zrobiłem już sok z czarnej porzeczki, wiśni i aronii. Teraz czas na sok malinowy, który osobiście uwielbiam. 

Do zrobienia soku potrzebny nam będzie sokownik. To genialne w swojej prostocie urządzenie pozwala na przygotowanie soków w niezwykle prosty i nie wymagający nakładów pracy sposób.

3 kg malin wsypujemy do garnka na owoce. Posypujemy je 1 kg cukru. Do dolnego garnka wlewamy wodę, składamy sokownik i stawiam go na gazie.



Gdy woda zaczyna się gotować, para przenika do owoców i rozpuszcza cukier. Owoce co jakiś czas mieszamy z cukrem. Po pewnym czasie dosypujemy kolejną porcję cukru. Pewnie zapytacie ile? Ja dosypałem jeszcze 0,7 kg, ale jeśli uważacie, że sok ma być mniej lub bardziej słodki to można zmienić te proporcje. 


Co jakiś czas zlewamy sok do osobnego garnka. Gdy owoce się całkowicie wygotują i w osadniku zostaną same resztki zlewamy resztę soku.Sok zagotowujemy, w razie potrzeby dosładzamy, możemy tez dodać trochę soku ze świeżo wyciśniętej cytryny. Gorący sok przelewamy do butelek i szczelnie je zamykamy. Nie trzeba już ich pasteryzować. Sok gotowy!


Smacznego!

Aha, jeszcze jedno. Nie odcedzam pestek z soku. Dużo ich nie ma a na pewno pijąc sok z pestkami pozytywnie wpłyniemy na nasz układ trawienny i wydalniczy!

czwartek, 21 sierpnia 2014

Ogórki kiszone 2014

Nie powinienem się chwalić, ale ubiegłoroczne ogórki kiszone wyszły mi rewelacyjne. W tym roku również postanowiłem zrobić kilkanaście słoików. I chociaż sporo przy tym bałaganu to smak takich domowych ogórków znacząco przewyższa smak tych kupnych. No i wiem co jest w zalewie. Poza tym nie oszczędzam na koprze, chrzanie czy czosnku. Oto przepis na tegoroczne ogórki kiszone. 

Składniki:

- 8 kg ogórków,
- 3 główki czosnku,
- ok. 300 gram chrzanu,
- 3 duże wiązki kopru z kwiatem,
- 4 litry wrzącej wody doprawionej 4 łyżkami stołowymi soli,
- kilka ziaren gorczycy na słoik ogórków.

Ogórki myjemy i oczyszczamy.


 
Chrzan i czosnek obieramy i dzielimy na kawałki.


Koper tniemy na kawałki, odcinamy kwiat (idzie do słoików w całości). Łodyżek nie wyrzucamy!  Do umytych słoików wkładamy najpierw trochę kopru, czosnku i chrzanu. Następnie pionowo wkładamy ogórki, na nie znowu warstwa kopru, chrzanu i czosnku, później uzupełniamy słoik ogórkami i na wierzch znów dajemy czosnek, koper i chrzan.


Gotujemy wodę, dodajemy sól i gotową wrzącą zalewę wlewamy do słoików z ogórkami. Nastepnie słoiki zakręcamy i stawiamy na ok. godzinę do góry dnem. 


Po kilku dniach ogórki będą gotowe!

Smacznego!

wtorek, 19 sierpnia 2014

Sałatka z mozzarellą

Jeśli nie macie pomysłu co zrobić na kolację albo na małe przyjęcie dla gości, gorąco polecam sałatkę z mozzarellą. To pyszne danie po pierwsze zaspokoi Wasz apetyt, a po drugie będzie smaczne i zdrowe. Oto przepis!

Na dno talerza lub miski układamy kawałki liści sałaty. Następnie kroimy pomidora w kostkę, można też użyć pomidorki koktajlowe. Maleństwa kroimy na pół. Na pomidory układamy pokrojone w talarki ogórki małosolne. Następnie kroimy mozzarellę na plastry i układamy na warzywach.


Na to nakładamy porwane listki świeżej bazylii.


Całość przykrywamy warstewką świeżo poszatkowanego i delikatnie osolonego czosnku. Oprószamy świeżo mielonym pieprzem. Dodajemy też uprażone bez soli i tłuszczu pestki słonecznika lub dyni (albo i te i te). Sałatkę polewamy oliwą z oliwek oraz sosem balsamicznym.


Pyszna kolacja gotowa.

Smacznego!

wtorek, 12 sierpnia 2014

Chleb 2

Od ponad dwóch miesięcy piekę chleb. Za każdym razem wychodzi troszkę inny, a to dlatego, że składniki dodaję w proporcjach określanych mianem "na oko". Zmianom ulegają również same składniki. Podstawowy przepis na pyszny chleb domowego wypieku znajdziecie TUTAJ Tym razem dodałem więcej mąki pszennej oraz troszkę więcej wody. Dzięki tej ostatniej chleb po upieczeniu był o wiele bardziej wilgotny!

Do przygotowanie ciasta użyłem:

3/4 kg mąki pszennej,
1/2 kg mąki żytniej razowej,
1/3 kg mąki gryczanej,
1/3 kg mąki kukurydzianej,
100 g pestek dyni,
100 g pestek słonecznika,
80 g siemienia lnianego,
1.6 l przegotowanej wody (ciepłej, ale nie gorącej),
sól i cukier do smaku,
no i oczywiście słoik zakwasu!



Pestki dyni i słonecznika podprażyłem na patelni (bez oleju).




Następnie wymieszałem ze sobą wszystkie składniki. Dodałem również 2 płaski łyżki stołowe soli, 2 łyżeczki do herbaty cukru oraz siemię lniane.


Dodałem wodę, wszystko porządnie wymieszałem. Następnie dodałem zakwas i znów mieszałem ciasto do momentu, aż uzyskało jednolitą konsystencję. Do umytego słoika nałożyłem ciasto, które będzie zakwasem na kolejne chlebki.

Formy (30 cm) wysmarowałem masłem, nałożyłem w nie ciasto i odstawiłem na 4 godziny do wyrośnięcia (stały w piekarniku - wyłączonym!).


Następnie wyjąłem formy, nagrzałem piekarnik do 200 stopni C i piekłem chlebki przez ok. 45 minut. Przed włożeniem form do piekarnika posmarowałem górną powierzchnię ciasta odrobiną oleju rzepakowego i posypałem sezamem.

Oto efekt! Nie sposób się oprzeć wspaniałemu smakowi... Gdy tylko chleb troszkę ostygł nie mogłem odmówić sobie konsumpcji ciepłego jeszcze chleba z samym masłem. Pychotka!


Smacznego!

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Dżem z borówki amerykańskiej

Lato, lato, lato... A latem mamy wysyp owoców. Na rynku jest teraz mnóstwo borówki amerykańskiej. Podobnie jak w zeszłym roku, również teraz zdecydowałem się na zrobienie kilku słoików dżemu z tych pysznych owoców. 

Zakupiłem 2.5 kg borówek. Najpierw trzeba je namoczyć i oczyścić. Nawet w tych paczkowanych zawsze znajdzie się jakiś listek czy brud.


Wsypujemy owoce do garnka, dodajemy 1.5 torebki substancji żelującej i całość zagotowujemy cały czas mieszając.


Gdy owoce zaczną wrzeć wsypujemy do nich 1.5 kg cukru. Znów doprowadzamy dżem do wrzenia. Cały czas mieszamy! Dżem gotujemy przez minutę i zestawiamy z gazu.Owoce mieszamy do momentu, aż zniknie piana, która powstała na wierzchu dżemu podczas gotowania. Część piany można też usunąć, ale w zasadzie powinny ją wchłonąć owoce.


Gorący dżem przekładamy do słoików, zakręcamy je mocno i na ok. godzinę stawiamy do góry dnem.Po tym czasie możemy je odwrócić, opisać i schować do spiżarni. Na poniższym zdjęciu dżem z borówek amerykańskich znajduje się w słoikach stojących zakrętką do góry, czyli normalnie. Przed nim widać dżem z jagód, a z tyłu sok :)


Smacznego!