Moi drodzy Czytelnicy! Dziś gra XXI
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ja już mam czerwone
serduszko. Jeśli Wy go jeszcze nie macie to koniecznie wyjdźcie z domów i
poszukajcie ludzi z identyfikatorem i puszką. Liczy się każda złotówka.
A jak co roku tak i tym razem cel jest szczytny. Orkiestra w tym roku
gra nie tylko dla dzieci, ale też dla innych bezbronnych i często
pozbawionych pomocy ludzi starszych. Dramatycznie mała liczba oddziałów
geriatrycznych i jeszcze bardziej masakrycznie mała liczba łóżek na tych
oddziałach jest wstydem. Zróbmy razem coś żeby tego wstydu nie było. I
nie oglądajmy się tylko na rząd. Bądźmy ludźmi i zrozummy tych, którzy
albo jeszcze albo już sobie sami pomóc nie mogą.
Ja też kiedyś grałem. Teraz już tylko kibicuję, ale co roku dbam o to, żeby zasilić jakąś kwotą konto WOŚP.
Jeszcze zdążycie! A jeśli nie to wciąż na pewno będą trwały aukcje w internecie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz