piątek, 18 stycznia 2013

Sałatka z szynką

Wczoraj wieczorem naszło mnie na sałatkę. Ale nie taką z gotowanych warzyw, tylko taką z sałaty lodowej i świeżych warzywek.

Sałatka jest bardzo prosta w przygotowaniu. W ciągu 10 minut powinna być gotowa.

Najpierw rwiemy lub kroimy liścia sałaty lodowej na średniej wielkości kawałki. Następnie kroimy pomidora w kostkę i dodajemy do sałaty.


Następnie do sałaty wędrują: pokrojony w kostkę ogórek świeży, pokrojony w plastry ogórek konserwowy (własnej roboty) oraz oliwki bez pestek i suszone pomidory, od których jestem chyba uzależniony!


Następnie całość oprószam świeżo mielonym pieprzem i delikatnie solę. Z solą trzeba uważać ponieważ zarówno ogórek konserwowy jak i oliwki są już słone. Słony jest również ser pleśniowy, który za chwilę trafi do sałatki. Zanim go jednak dodam wszystko polewam oliwą z oliwek (z pierwszego tłoczenia na zimno czyli Extra Virgin) oraz niewielką ilością octu balsamicznego. Po dodaniu sera zwijam cztery plastry szynki długo dojrzewającej i układam je na sałatce.


Sałatka gotowa! Smacznego!

2 komentarze:

  1. Mój Eryk robi codziennie podobną sałatkę. Jest bez szynki, sera i ogórków. Dodaje ćwiartkę granata.
    Kolejna będzie dopiero w poniedziałek, poproszę go by dodał sera pleśniowego.
    Też jestem uzależniona od suszonych pomidorów.
    Przesyłam pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Muszę spróbować z granatem :) Uwielbiam dojrzałe pestki tego owocu! No i ser pleśniowy po prostu kocham. Mogę nie mieć mięsa w domu ale ser pleśniowy zawsze musi być, podobnie zresztą jak suszone pomidory! :)))) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń