Pierwszym krokiem do zrobienia schaboszczaka jest zakup dobrego mięsa. Zawsze polecam zaprzyjaźnione małe sklepy mięsne lub targowiska. Tam można znaleźć piękne mięso w dobrej cenie!
Mięso trzeba pokroić na kotlety. Następnie należy je rozbić tłuczkiem. Trzeba to robić w folii żeby mięso nie kleiło się do tłuczka i nie porozrywało.
Rozbite kotlety możemy lekko zamarynować lub oprószyć przyprawami. Użyłem do tego majeranku, soli, pieprzu, ostrej papryki i odrobiny oregano.
Następnie przygotowujemy sobie roztrzepane jajko i bułkę tartą. Bułkę najlepiej utrzeć samemu. Używamy do tego bułki paryskiej bądź wrocławskiej (nie bagietki), ale takiej prawdziwej. Mamy wtedy pewność, że nie ma w niej dodatku suszonego chleba. Stawiamy patelnię na ogniu i rozgrzewamy olej rzepakowy lub z pestek winogron.
Obtaczamy kotleta w jajku i w bułce (można dwa razy) i kładziemy na patelnię na rozgrzany tłuszcz. Smażymy kotleta z obu stron co jakiś czas go obracając.
Kotlet jest już gotowy.
Smacznego!
Bardzo rzadko robię kotlety. Może dwa, trzy razy w roku. Zapachniało mi kotlecikiem. Ślicznym, rumianym...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witaj :) Bardzo dziękuję za komentarz! Ja jestem mięsożercą :) Preferuję drób albo ryby ale czasami mam ochotę na świnkę albo krówkę :) Pozdrowienia serdeczne!
Usuń