Moi stali czytelnicy doskonale wiedzą, że lubię sałatki. Uwielbiam również owoce morza i sery. W mojej lodówce zawsze jest ser długo dojrzewający, jakiś pleśniak i zwykły ser twardy. Z serów twardych staram się kupować te, które nie są w foliowej otoczce. Dziś propozycja sałaty, którą z apetytem zjadłem na kolację!
Najpierw rwiemy sałatę na kawałki. Ja użyłem mieszanki sałat dostępnej w sklepach spożywczych. Nastepnie kroimy pomidora w kostkę (ale nie za drobno). Na rynku są już dostępne polskie pomidory, co prawda szklarniowe, ale zawsze nasze! Trzeba pamiętać o świadomości konsumenckiej!
Uwielbiam również oliwki. Dlatego zawsze dodają je do sałat. Oczywiście nie może zabraknąć pokrojonego w kostkę ogórka (obranego ze skórki) oraz pokrojonego w talarki ogórka konserwowego własnej roboty.
W międzyczasie obgotowujemy krewetki. Następnie obieramy je z ogonków.
Krewetki układamy na warzywach. Oprószamy całość świeżo mielonym pieprzem i polewamy oliwą z oliwek. Przyznam się szczerze, że dodaję sporo oliwy!
Na koniec ucieramy trochę sera długo dojrzewającego. Sałata jest gotowa do zjedzenia.
Smacznego!
Zjadłabym taką :) Wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńByła pyszna :) Pozdrowienia!
Usuń