Wszyscy uwielbiamy niedzielne śniadania, które możemy w spokojnej i rodzinnej atmosferze przygotować i zjeść. Dziś propozycja wiosennych kanapek ze świeżo pieczonych bułek. uwielbiam takie bułki. Można je kupić w sklepach, a następnie upiec w piekarniku. Ale możemy też użyć bułek zwykłych, nawet tych wczorajszych. Żeby je odświeżyć lekko skrapiamy je wodą i wstawiamy do piekarnika. Ważne żeby bułek nie spalić, dlatego musimy ich cały czas pilnować.
Bułki po upieczeniu należy przeciąć na pół i pozwolić im trochę ostygnąć. Zalecam krojenie w rękawicy kuchennej, żeby się nie poparzyć. W czasie, gdy bułki się pieką możemy przygotować inne składniki do kanapek. Ja wybrałem kiełbasę suszoną, jajko na twardo (wcześniej ugotowane), szczypiorek, ser żółty i łososia.
Gdy bułki lekko przestygną smarujemy je masłem lub majonezem (wersja dla nie dbających o linię). następnie układamy na nich wszystkie składniki. Do łososia polecam cytrynę, a do jajek majonez, który posypujemy szczypiorkiem. jeszcze tylko świeżo mielony pieprz i kanapki są gotowe. Dodam, że szczypiorek pochodzi z cebul, które rosną w wodzie na parapecie u mnie w domu. Kanapek nie solę bo inne składniki są już wystarczająco słone!
Życzę smacznego!
Kocham takie śniadania. Są urozmaicone, pięknie wyglądające. Już na sam ich widok cieknie ślinka.
OdpowiedzUsuńWybacz, nie poczęstuję się.Chodzę do kościoła na 7 rano. Przyzwyczajenie wczesnego wstawania... I już jestem po śniadaniu...
Andrzeju, życzę Tobie i bliskim miłej niedzieli.
Pozdrawiam:)
Witaj! Dziękuję za jak zawsze miły komentarz! Ja chodzę na 10 do kaplicy, która jest spacerkiem 5 minut ode mnie. Nie przepadam za porannym wstawaniem, aczkolwiek nie śpię jakoś strasznie długo. na ogół wstaję przed 8 bo budzi mnie głód :) Od małego jestem nauczony jedzenia śniadania zaraz po wstaniu :) Bułki były pyszne. uwielbiam takie weekendowe celebracje z jedzeniem :) Pozdrowienia z ocieplających się okolic Warszawy! U nas dziś słońce i już jest 7 stopni w cieniu!
UsuńO tak, w niedzielę jest więcej czasu na "bogate" i "pracochłonne" śniadania:)
OdpowiedzUsuńOby do weekendu:)
Uwielbiam celebrować niedzielne śniadanie, często podaje osobno wędlinę, warzywa, sery i pieczywo. No i ucztujemy :) Pozdrowienia!
Usuń