piątek, 31 sierpnia 2012

Grill - finał

Aj, zapomniałem zamieścić zdjęcia z grilla z 15 sierpnia. Pokazałem Wam jak zamarynować mięso. Teraz pora na kilka słów o grillowaniu. Od tamtej pory minęło już sporo czasu, ale na szczęście mam zdjęcia... no i doświadczenie w pieczeniu mięska na ruszcie.

Grilla powinno się rozpalić jakiś czas przed rozpoczęciem pieczenia mięsa. Jedzenie wkładamy na ruszt dopiero wtedy, gdy jest już dużo żaru! 15 sierpnia na grilla poza zamarynowanymi wcześniej udkami z kurczaka i karkówką powędrowały: kaszanka, frankfurterki zawinięte w plasterki boczku, ser camembert oraz pieczywo tostowe.


Pamiętajmy, żeby nie nakładać zbyt dużo węgla lub brykietów. Pod rusztem powinien być cały czas żar, ale nie ogień! Wtedy jedzenie mogłoby się spalić. 

Co jakiś czas mięsko, pieczywo i sery trzeba obrócić na drugą stronę.


Jak już się zarumieni możemy je przenieść na talerz, a stamtąd szybciutko do naszego brzuszka!

Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz