Gotowaniu nie ma końca. Trzeba przygotować różne smakołyki na Wielkanoc. Ugotowałem dziś spory garnek wywaru warzywnego. Część zużyłem do tymbalików z dorszem, a część poszła na żurek. Warzywa z bulionu przeznaczyłem na sałatkę wielkanocną. Przepis na nią znajdziecie tutaj: http://gotujacyfacet.blogspot.com/2012/11/saatka-jarzynowa-2.html
Tym razem posmarowałem wierzch sałatki majonezem i udekorowałem ją groszkiem konserwowym. Oto efekt!
Tak jak pisałem w poprzednim poście, tradycja w mojej rodzinie nie pozwala na spożywanie mięsa w Wielki Piątek i Wielką Sobotę. Dlatego też sałatka będzie odpowiednim dodatkiem do jutrzejszego śniadania. Do tego oczywiście śledzie. A przepisy na różne wariacje kulinarne na temat śledzi znajdziecie na blogu jutro. Dziś już nie mam siły pisać.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz