Po dłuższej przerwie dziś przedstawię Wam przepis na pyszną i łatwą w przygotowaniu moją własną wersję zupy cebulowej. Oto składniki na dwie osoby:
- 4 duże cebule,
- 120 g masła,
- 2 łyżki stołowe mąki,
- łyżeczka sosu sojowego (jasnego),
- 2 kromki pieczywa tostowego,
- sól i pieprz do smaku.
Cebulę obieramy i szatkujemy. Możemy poszatkować ją na grubsze kawałki, gdyż później i tak będziemy ją miksować.
Następnie rozpuszczamy na patelni 100 g masła. Na rozgrzany tłuszcz nakładamy poszatkowaną cebulę i ją szklimy, aż zacznie brązowieć. UWAGA! Cebulę trzeba co jakiś czas pomieszać żeby się nie przypaliła!
Zeszkloną cebulę posypujemy mąką i intensywnie mieszamy.
Następnie na patelnię (i cebulę) nalewamy ok. 1/2 litra przegotowanej wody. Całość mieszamy cały czas podgrzewając do momentu, aż zacznie gęstnieć.
Przelewamy naszą prawie gotową zupę do miksera i miksujemy, aż osiągniemy delikatną i kremową konsystencję. Krem przelewamy do garnka i podgrzewamy.
W tym czasie przygotowujemy grzanki. Rozpuszczamy na patelni pozostałą ilość masła, kromki chleba tostowego kroimy w kostkę. Mi z jednej kromki wychodzi 16 grzanek. Kroję je wzdłuż i wszerz na pól i jeszcze raz na pół. Grzanki nakładamy na rozpuszczone masło i natychmiast je obracamy. Dzięki temu wsiąknie w nie trochę masełka i gdy je z z powrotem przekręcimy to się nie przypalą!
Gdy grzanki się zarumienią przekładamy je na talerzyk.
Zupa juz jest gorąca, grzanki zrobione, pozostała tylko konsumpcja.
Opcjonalnie, mozna zetrzeć na drobnej tarce trochę sera żółtego albo innego długo dojrzewającego!
Tym razem zrobiłem wersję bez sera bo na drugie danie był makaron z pesto bazyliowym i serem "Bursztyn".
Smacznego.
Oj Drogi Andrzeju!
OdpowiedzUsuńZaprzestałeś gotowania?
Już tęskniłam...
Obiad musiał być doskonały...Już mam ochotę na zup cebulową.
Przesyłam pozdrowienia.
Witaj Łucjo! Gotuję cały czas, ale czasami powtarzam niektóre przepisy więc ich po raz drugi już nie publikuję, a przynajmniej staram się nie dublować receptur i przepisów. Nie było mnie ostatnio kilka dni w domu. Ale dziś powracam z zupą cebulową, beż żadnych rosołków czy innych Veget :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń