Jestem przeziębiony, mówię przez nos, mam wstrętny kaszel i masakryczny wręcz katar. Coś okropnego. Walczę z tym świństwem różnymi sposobami. Mleko z miodem, czosnek, sok z cebuli itp. Nie ruszam się prawie z domu, żeby nikogo nie zabić moim czosnkowo-cebulowym oddechem. W każdym razie wampiry mi teraz nie straszne! Ale do rzeczy! Żeby szybko wyzdrowieć należy zadbać nie tylko o medykamenty ale również o odpowiednią dawkę jedzenia dla wzmocnienia organizmu. Dziś przepis na pierś kurczaka z pieczonymi ziemniakami i pyszną i zdrową surówką z kiszonej kapusty.
Najpierw obieramy ziemniaki, kroimy je w grubsze plastry i obgotowujemy w osolonej wodzie przez ok. 5-10 minut. Ziemniaki należy odlać, następnie skropić je olejem rzepakowym, oprószyć świeżo mielonym pieprzem i ziołami (bazylia, oregano, ostra papryka).
Ziemniaki mieszamy z olejem i ziołami tak, żeby ze wszystkich stron były nimi porządnie oprószone. następnie wykładamy je na blachę.
Pieczemy je w temperaturze ok. 200 stopni do czasu aż zaczną brązowieć. Podczas pieczenia można je raz obrócić na drugą stronę. Wtedy ładnie się zarumienią.
Gdy ziemniaki się pieką robimy szybką marynatę do piersi kurczaka. Do garnka po ziemniakach (i oleju z ziołami) wlewamy kilka kropel oleju rzepakowego. Dosypujemy jeszcze zioła (co kto lubi) i do tak przygotowanej marynaty wkładamy pierś. Dla zabawy jeździmy nią po całym garnku. Dzięki temu z obu stron będzie miała zioła. Odstawiamy pierś w chłodne miejsce na ok. 10 minut.
Następnie rozgrzewamy na patelni troszkę oleju. Gdy jest gorący kładziemy na patelnię mięso. Olej musi być gorący żeby pozamykały się pory w mięsie, inaczej cały smak piersi wypłynie na patelnię a nam zostanie suchy wiór.
Obsmażamy szybko pierś z obu stron i po przykręceniu ognia przykrywamy patelnię. Zauważcie, ze pierś nie była rozbijana tłuczkiem, jest więc dosyć gruba i musi dojść w środku.
Ziemniaki już są gotowe, wykładamy je na talerz, dodajemy surówkę z kiszonej kapusty i pierś.
Przepis na surówkę znajdziecie na moim blogu!
Smacznego!
Super zestaw. Takie jedzonko uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSurówka wygląda bardzo apetycznie. Ślinka cieknie.
Dzisiaj robiąc zakupy, oglądałam w gablotach ogromne ilości przeróżnych surówek.
Nie kupuję nigdy. Zobaczyłam łazanki z kapusta kiszoną. Zgroza 1 kg 15 zł. Surówka z kapusty kiszonej 1 kg za 10 zł.
dzięki za nową propozycję obiadową.
Pozdrawiam:)
Witaj Łucjo! Bardzo dziękuję za miły komentarz! To jedna z moich ulubionych surówek, uwielbiam kiszoną kapustę, ale taką prawdziwą a nie z folii z supermarketu. mam taki zaprzyjaźniony warzywniak, gdzie kapucha zawsze jest pyszna no i jest gwarancja, że nic do niej nie sypią, zero sztucznych dodatków! Też raczej nie kupuję sklepowych surówek, za dużo w nich śmieci ;) Pozdrawiam serdecznie.
Usuń