Wczoraj byłem na zakupach na targu w Grodzisku Mazowieckim. Do domu wróciłem z pełnymi siatkami owoców. Kupiłem między innymi wiśnie, z których wczoraj wieczorem zrobiłem sok. Taki soczek domowej roboty jest o niebo lepszy od soków, czy syropów dostępnych w sklepach. Oczywiście słodzony jest cukrem, a nie syropem glukozowo-fruktozowym, który najczęściej można znaleźć wśród składników kupnych syropów lub soków.
Do zrobienia soku posłużył mi zakupiony w ubiegłym roku sokownik. To tak naprawdę zestaw garnków, w skład którego wchodzą: garnek na wodę, osadnik gdzie zbiera się sok (to ten z rurką) oraz wkład z dziurkami, do którego wkładamy owoce. Dzięki takiemu zestawowi robienie soków jest bardzo proste.
Wiśnie najpierw myjemy. Potem owoce przekładamy do wkładu sokownika. Do garnka wlewamy wodę, składamy sokownik i zasypujemy owoce cukrem. Ja na 3 kg wiśni zużyłem niecałe 2 kg cukru. Najpierw sypiemy 1 kg cukru, w trakcie gotowania dosypujemy partiami resztę. Teraz włączamy gaz i przykrywamy cały zestaw pokrywką.
Owoce co jakiś czas mieszamy. Dosypujemy cukier i spuszczamy uzyskany sok. Gdy już całość owoców się wygotuje uzyskany sok zagotowujemy w osobnym garnku. W razie potrzeby można go jeszcze dosłodzić. Gdy sok się zagotuje przelewamy go do uprzednio przygotowanych butelek.
Jak widać na zdjęciach ja użyłem butelek po jednym piw oraz po oliwie z oliwek. Pamiętajcie żeby je wcześniej dobrze umyć i wyparzyć.
Sok wyszedł doskonały!
Smacznego!
uwielbiam ten sok :))))
OdpowiedzUsuńteż go robimy:)
Witaj :) Ja robiłem pierwszy raz, ale wyszedł pyszny i chyba jeszcze zrobię :) Pozdrowienia!
Usuńa ja Andre juz wieki go robie - ale w tym roku nie bede miec bo nie widze nawet na targu wisni - buziaki slę Marii
OdpowiedzUsuńWitaj Marii! Muszę jeszcze dokupić wiśni. Mam nadzieję że będą jutro na targu. Buziaki ślę i pozdrowienia. Miłego weekendu!
Usuń