Od ponad dwóch miesięcy piekę chleb. Za każdym razem wychodzi troszkę inny, a to dlatego, że składniki dodaję w proporcjach określanych mianem "na oko". Zmianom ulegają również same składniki. Podstawowy przepis na pyszny chleb domowego wypieku znajdziecie TUTAJ Tym razem dodałem więcej mąki pszennej oraz troszkę więcej wody. Dzięki tej ostatniej chleb po upieczeniu był o wiele bardziej wilgotny!
Do przygotowanie ciasta użyłem:
3/4 kg mąki pszennej,
1/2 kg mąki żytniej razowej,
1/3 kg mąki gryczanej,
1/3 kg mąki kukurydzianej,
100 g pestek dyni,
100 g pestek słonecznika,
80 g siemienia lnianego,
1.6 l przegotowanej wody (ciepłej, ale nie gorącej),
sól i cukier do smaku,
no i oczywiście słoik zakwasu!
Pestki dyni i słonecznika podprażyłem na patelni (bez oleju).
Następnie wymieszałem ze sobą wszystkie składniki. Dodałem również 2 płaski łyżki stołowe soli, 2 łyżeczki do herbaty cukru oraz siemię lniane.
Dodałem wodę, wszystko porządnie wymieszałem. Następnie dodałem zakwas i znów mieszałem ciasto do momentu, aż uzyskało jednolitą konsystencję. Do umytego słoika nałożyłem ciasto, które będzie zakwasem na kolejne chlebki.
Formy (30 cm) wysmarowałem masłem, nałożyłem w nie ciasto i odstawiłem na 4 godziny do wyrośnięcia (stały w piekarniku - wyłączonym!).
Następnie wyjąłem formy, nagrzałem piekarnik do 200 stopni C i piekłem chlebki przez ok. 45 minut. Przed włożeniem form do piekarnika posmarowałem górną powierzchnię ciasta odrobiną oleju rzepakowego i posypałem sezamem.
Oto efekt! Nie sposób się oprzeć wspaniałemu smakowi... Gdy tylko chleb troszkę ostygł nie mogłem odmówić sobie konsumpcji ciepłego jeszcze chleba z samym masłem. Pychotka!
Smacznego!
drogi Andre poniewaz jetsem baba - baba starej daty i w domu moim to juz po dziadkach nawet mam ze uwielbiam wszystko co swojsie - pozwol mi prosze skopiowac ten przepis i kilka fotek do mojej kolekcji by potem wydruk zrobic - pychota az pachnie u mnie przy kompie - z gory dziekujemy z domownikami mymi a jak nie moge to rzyslij prosze na meila - buziaki sle Marii
OdpowiedzUsuńWitaj Marii! Oczywiście, że możesz sobie skopiować przepis i zdjęcia, jak chcesz to przekaż to również znajomym, albo opublikuj na blogu. Miło mi będzie jeśli wspomnisz, że to przepis od Gotującego faceta ;) Dzisiaj zrobiłem kolejną wersję chleba, tym razem z dodatkiem oregano i kminku :) Pozdrowienia i buziaki. Smacznego dla Was wszystkich!
UsuńWitaj Andrzejku!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa smaku Twojego chleba. Wiem, wiem... Napisałeś, że to PYCHOTKA!
Zastanawiam się czy w chlebku jest wyczuwalna mąka kukurydziana i gryczana...
Dlaczego pytam? Nigdy nie piekłam chleba z tymi makami. Dzisiaj robiąc zakupy widziałam te dwa rodzaje mąki. Eryk namawiał mnie abym kupiła... Powiedziałam, że muszę sprawdzić opinie w Internecie. Przychodzę do Ciebie a tu w przepisie są powyższe mąki.
Jestem ciekawa Twojej opinii.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu! Smak mąki gryczanej i kukurydzianej jest delikatnie wyczuwalny w chlebie, podobnie jak mąki żytniej :) Przełamują one smak mąki pszennej. Najbardziej wyczuwalny jest kminek. A dziś dodałem jeszcze trochę oregano... i chleb jest po prostu bajeczny! Kolejna wersja będzie z pomidorami suszonymi. Musze też koniecznie spróbować wersji z pistacjami. Jadłem kiedyś taki chlebek w Holandii i był pyszny. Teraz pora na moje próby :) Pozdrowienia i serdeczności dla Ciebie i Pana Eryka!
UsuńAndrzejku bardzo dziękuję za odpowiedź. Następne chlebki będą wg Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńAndrzejku, piekłam chlebek z pomidorami. Nam smakował. Uważamy, że był rewelacyjny.
Piekłam chleb z ziołami prowansalskimi - SUPER. Dzisiaj będę piekła chlebki. Już wyrastają w foremkach. Jeden jest z kminkiem a drugi ze słonecznikiem.
Życzę Ci miłego weekendu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Ach, z ziołami prowansalskimi musi być wyśmienity! Koniecznie muszę taki zrobić, kupuję Twój pomysł Lusiu :) Będę też próbował z pomidorami suszonymi, pewnie inny zrobię z żurawiną :) Pozdrowienia i serdeczności, miłego weekendu dla Was!
UsuńBardzo lubię domowe pieczywo w szczególności z ziarnami :)
OdpowiedzUsuńTaki chlebek to rozkosz dla podniebienia :)
Usuń