czwartek, 19 lutego 2015

Bigos po mojemu

Dziś zapraszam na krótki przepis, w którym pokażę Wam jak przygotować coś w rodzaju bigosu. Jeśli macie jakieś resztki mięsa czy kiełbasy oraz odrobinę kapusty białej i kiszonej to koniecznie zróbcie sobie taki obiadek. Będzie sycący! No i świetnie sprawdzi się na taką pogodę jaka panuje u mnie dzisiaj, czyli deszcz, +3 stopnie i nieprzyjemny wiatr. No to zaczynamy!

Najpierw odsączamy kiszoną kapustę (nie używajcie kwaszonej). Jeśli jest zbyt kwaśna można ją trochę przelać wodą. Kapustę szatkujemy i wrzucamy do dużego garnka. Dodajemy niewielką ilość wody i podgotowujemy kapustę.


Białą kapustę szatkujemy i przekładamy do innego, mniejszego garnka. Zalewamy ją niewielką ilością wody i gotujemy pod przykryciem.


Mięso wieprzowe i kiełbasę kroimy w kostkę.


Mięso wraz z kiełbasą podsmażamy, następnie przekładamy je do garnka z kiszoną kapustą.


Na tej samej patelni podsmażamy dwie poszatkowane cebule, następnie dodajemy je do mięsa.


Gdy biała kapusta zrobi się miękka dodajemy ją do kiszonej kapusty i mięsa.


Do garnka z bigosem dodajemy trochę sosu pomidorowego.


Teraz czas na grzyby. Dobrze jest je namoczyć wcześniej przez ok. 2-3 godziny. Następnie obgotowujemy je w tej samej wodzie, w której się moczyły. Potem całość (wraz z wodą) dodajemy do bigosu.


Na koniec obsmażamy żeberka. Dodajemy je do bigosu!


Bigos gotowy!


Smacznego!

2 komentarze:

  1. Och!
    ale zapachniało bigosem. Mnie się wydaje, że jest to danie które zawsze dobrze smakuje.
    Nigdy nie dodawałam sosu pomidorowego, przecieru pomidorowego. Jedynie gdy robi się ze słodkiej, młodej kapusty. Wtedy dodaję pomidory (bez skórki). O widzę Andrzejku, że sobie dogadzasz?
    Do bigosu dałeś sporo mięska, kiełbaski i... jeszcze żeberka.
    Andrzejku, bardzo proszę zaspokój moją ciekawość. Co piłeś do tego pysznego jedzonka?
    Piwko czy kieliszek wina? widzę nóżkę z kieliszka. My zawsze pijemy szklaneczkę piwka.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, danie było trochę wypasione :) Sporo mięska... A żeberka, ach były fantastyczne! Do bigosu piłem winko czerwone wytrawne. Rioja :) Bardzo lubię :) Pozdrowienia Lusiu!

      Usuń