środa, 6 listopada 2013

Sałatka z tuńczykiem - kolacja

Praktycznie codziennie jem na kolację jakieś warzywa. Najczęściej są one w postaci sałatek. Żeby nie były zbyt zdrowe zawsze dodaję do nich ser. Tarty, pleśniowy, sałatkowy - zawsze jakiś musi być. Uwielbiam sery!

Wczoraj była sałatka z krewetkami i serem sałatkowym. Dziś dla odmiany tuńczyk i zwykły żółty ser, oczywiście starty na grubej tarce. Potrzebne składniki to podobnie jak wczoraj:

- 2 liście sałaty lodowej,
- 1 pomidor,
- kawałek ogórka,
- 1 ogórek konserwowy,
- kilka kawałków ogórków po meksykańsku (z mojego przepisu blogowego),

oraz dla odmiany

- ser żółty,
- pół puszki tuńczyka w kawałkach w sosie własnym,
- oliwa z oliwek,
- sos z oliwy z oliwek oraz świeżych ziół (bazylia i oregano) wraz z drobno poszatkowanym czosnkiem,
- sos balsamiczny,
- sos meksykański,
- świeżo mielony pieprz.


Sałatę rwiemy na kawałki, warzywa kroimy w kostkę, oprószamy świeżo mielonym pieprzem, polewamy oliwą z oliwek. Tuńczyka po odcedzeniu układamy na sałatce. Warzywa delikatnie polewamy opisanym wyżej sosem ziołowym. Dookoła rybki układamy starty ser. Całość polewamy słodkim sosem balsamicznym (np. orzechowym albo gruszkowym). Na tuńczyka nakładamy odrobinę sosu meksykańskiego.

Smacznego!

4 komentarze:

  1. Och, dzisiejsza sałatka jest bardzo, bardzo apetyczna i smaczna.
    Wiem bo robię podobną. Tuńczyk należy do moich ulubionych ryb...
    Nie jest ich dużo. Dorsz, mintaj, halibut, szprotki, makrela(wędzona), tuńczyk( puszka)
    Ja też uwielbiam sery...Nie jem koziego ani owczego...
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że trafiłem w Twoje kulinarne gusta! Ja lubię i ryby, i owoce morza, i sery, i śmietanę, której Ty nie używasz :) Chyba tez nie powinienem jej używać... Pozdrowienia serdeczne!

      Usuń