niedziela, 13 września 2015

Sos grzybowy

W moim ogrodzie od wielu już lat rosną grzyby. Trochę żałuję, że nie są to prawdziwki. Natomiast ta odmiana podgrzybka jest również smaczna i podobnie jak inne grzyby nadaje się do mrożenia. W tym roku z powodu suszy znalazłem raptem kilkanaście grzybów. Wszystkie były robaczywe. Ale w zamrażalniku do niedawna miałem zapas z ubiegłorocznych zbiorów. 

Któregoś dnia zapas został poważnie nadszarpnięty gdyż zapragnąłem zjeść na obiad sos grzybowy. 

Zamrożone grzyby zalałem niewielką ilością wody i obgotowałem.


Z garnka wybrałem najładniejsze kapelusze i odłożyłem je na talerz.


Następnie posiekałem dwie cebule i je obsmażyłem na maśle klarowanym.


Cebulę dodałem do pozostałych w garnku grzybów i wszystko zmiksowałem (albo zblendowałem).


Doprawiłem całość solą i sporą ilością świeżo mielonego pieprzu. Do sosu wrzuciłem odłożone wcześniej całe kawałki grzybów.


Sos gotowy. Można podać go z kaszą, ziemniakami lub z podsmażonymi kopytkami. Te ostatnie są dla mnie najsmaczniejsze!


Smacznego!

4 komentarze:

  1. Sos z podgrzybków? prawdziwe niebo w gębie.
    Już dawno wyczerpałam zapasy mrożonych grzybów a na świeże nie zanosi się.
    Sos z pieczarek to już nie to. Z takim sosikiem uwielbiamy kopytka albo gnocchi.
    Miłego tygodnia.
    Pozdrawiam serdecznie:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też raczej nie będzie w tym roku grzybów. Jest po prostu zbyt sucho :( Przepiękne prawdziwki widziałem wiosną tego roku... we Włoszech :) Pozdrowienia Lusiu!

      Usuń
  2. my też uwielbiamy grzybkowe sosiki, ja do takiego dodaję jeszcze troszkę śmietanki ;) ale nigdy nie blendowałam
    warto spróbować ;)
    uściski Andrzeju!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) Ze śmietaną jest pyszny :) Pozdrowienia dla Was wszystkich!

      Usuń