Lato, owoce... przetwory. To dosyć logiczny ciąg wyrazów. W tym roku owoce są dosyć drogie, ale przecież nie oznacza to, że należy zrezygnować z różnych dżemów, soków czy konfitur. Od wielu dni na targowiskach królują maliny. Tegoroczny sok malinowy zrobiłem troszkę inaczej niż rok czy dwa lata temu. Oto przepis!
5 kg malin przesypujemy do sokownika. Owoce zasypujemy ok. 1.5 kg cukru.
Włączamy gaz. Nie zapomnijcie wlać wodę do dolnego pojemnika sokownika.
Do malin dodajemy świeżo wyciśnięty sok z połówki cytryny. Owoce co jakiś czas mieszamy. Pod wpływem pary wodnej i cukru maliny szybko puszczają dużą ilość soku.
Co jakiś czas spuszczamy zgromadzony w środkowym naczyniu sok. Filtrujemy go przez gęsto sito lub gazę tak, aby pozbyć się pestek. Jeżeli pozostaną one w soku mogą być przyczyną pojawiania się pleśni w butelkach z sokiem.
Czysty sok zagotowujemy. W razie potrzeby można go dosłodzić ale raczej nie polecałbym tego.
Gotujący się sok przelewamy do butelek. Pamiętajcie, że muszą być one dobrze umyte, wyparzone i osuszone. Powinny być to butelki hermetyczne i szczelne! Gumki stanowiące uszczelkę pomiędzy butelką a korkiem dobrze jest przetrzeć spirytusem!
Sok jest przepyszny. Zimą będzie doskonałym dodatkiem do herbat albo bazą do napoju malinowego.
Smacznego!
Pyszności! A zrobisz w tym roku czosnek?
OdpowiedzUsuńWitaj Beatko! Będzie czosnek marynowany. Specjalnie dla Ciebie bo wiem jak długo czekasz! Serdeczności!
UsuńMiłego weekendu!
UsuńSok malinowy jest przepyszny.
OdpowiedzUsuńWidzę, że robienie ich to domena mężczyzn.
Przedwczoraj między burzami zerwaliśmy czarną porzeczkę.
Wczoraj Eryk robił z niej sok. Nie mam jeszcze chruśniaku czerwonych malin.
Za dużo deszczu i mam obawy czy nie pojawi się pleśń na sokach i przetworach.
Serdecznie pozdrawiam:)
Mmmmm, czarna porzeczka.... Uwielbiam. Też muszę zrobić z niej sok. A malinki muszę jeszcze dokupić i zrobi więcej soku i dżemy. W tym roku chciałbym też spróbować zrobić dżemy z polskich brzoskwiń i moreli. Serdeczności Lusiu! Miłego weekendu!
Usuń