wtorek, 7 stycznia 2014

Fiskars w kuchni

Przed Świętami Bożego Narodzenia spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Dostałem paczkę od firmy Fiskars, a w niej 3 akcesoria kuchenne:

- łyżka z silikonową krawędzią,
- trzepaczka, 
- duży, pędzelek silikonowy.


Jak podaje producent łyżka wykonana jest z nylonu wzmacnianego włóknem szklanym. Silikonowa krawędź jest odporna na bardzo wysokie temperatury. Możemy jej używać do naczyń pokrytych nieprzywieralną powłoką (teflon, ceramika itp).

Trzepaczka ze stali nierdzewnej, może być używana na powierzchniach pokrytych nieprzywieralną powłoką. Dzięki silikonowym końcówkom jest bardzo elastyczna i pozwala sięgać krawędzi garnka lub patelni.

Duży, silikonowy pędzelek przydatny jest przy pieczeniu ciast i mięs, pasztecików czy innych wypieków, które smarujemy np. białkiem jajka. Pędzelek ma zdejmowaną główkę, co znacząco ułatwia jego czyszczenie.

Już wkrótce pokażę Państwu zastosowanie tych wspaniałych akcesoriów podczas codziennego gotowania!

8 komentarzy:

  1. Świetny zestaw z pewnością będzie bardo przydatny. Przyznam szczerze, że mnie bardzo w kuchni brakuje takiego pędzelka, bo poprzedni wyłysiał.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Pędzelka używam często, szczególnie do rogalików :) Bardzo się przydaje :) Pozdrowienia!

      Usuń
  2. Extra niespodzianka ty na pewno Andre będziesz z tymi narzędziami gotował ze smakiem powodzenia pozdrowienia ciepłe ślę i czekam na coś pysznego Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Marii! Dziękuję za miłe słowa i już szykuję kolejne potrawy i przepisy na nie! Pozdrowienia.

      Usuń
  3. Gratuluję. Fantastyczny komplet.
    Używam silikonowego pędzelka. Jest super.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Lusiu! Nowe akcesoria na pewno się przydadzą :) Pozdrowienia!

      Usuń
  4. Ale prezent fantastyczny, ja tez lubie prezenty nawet te do kuchni, choć za gotowaniem to ja nie przepadam.Ale gotuje...z obowiązku,pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, sprawili mi bardzo miła niespodziankę :) Co prawda pianę ubijam mikserem (bo szybciej i wygodniej) ale trzepaczka na pewno się przyda. A łyżka i pędzelek są fantastyczne :) PS. ja bardzo lubię pichcić coś w kuchni :) Pozdrowienia i serdeczności!

      Usuń