Nie jestem wielkim fanem zup. Jednak kiedy za oknem jest ponuro i chłodno, lubię zjeść coś co mnie od środka rozgrzewa. Oczywiście można napić się gorącej herbaty z sokiem malinowym, ale tym się nie najemy. Dziś podzielę się z Wami przepisem na pyszną zupę pomidorową.
Najpierw musimy przyrządzić bulion mięsny. Do tego przyda nam się duży korpus z kurczaka (albo dwa małe) oraz kawałek mięsa wołowego (np. pręga lub łata). Mięso wkładamy do zimnej wody i gotujemy na wolnym przez ok. 2- 3 godziny. Woda musi być zimna żeby mięso oddało smak do bulionu. Jeśli wrzucimy je do wrzątku to naczynka w mięsie natychmiast się pozamykają i cały smak zostanie w środku. Do gotowania dodajemy 2-3 liście laurowe oraz 6 ziaren ziela angielskiego. Pamiętajcie, żeby z bulionu wybrać tzw. szumowiny, czyli ścięte białko.
Teraz obieramy i kroimy w kostkę warzywa: 2-3 marchewki, kawałek pora, 1 pietruszkę, pół selera oraz cebulę.
Wyjmujemy mięso z bulionu. Możemy je obrać i zostawić dla kota lub pasa. Albo zrobić z niego naleśniki - dla nas! Do bulionu wrzucamy warzywa. Całość gotujemy przez ok. 1,5 godziny.
Teraz możemy dodać przecier pomidorowy. Ja użyłem 1 litr przecieru domowej roboty oraz pół małego słoiczka koncentratu pomidorowego. Dodałem również trochę majeranku oraz suszonej zielonej pietruszki.
Następnie całość blendujemy.
Teraz dodajemy 2 duże łyżki stołowe śmietany i wszystko razem porządnie mieszamy.
Teraz już tylko gotujemy ryż lub makaron, nakładamy na talerz, zalewamy gorącą zupą i podajemy na stół!
Smacznego!
Mmiam, uwielbiam zupy. Pomidorówka jest na pierwszym miejscu.
OdpowiedzUsuńMoja zupa jest bez śmietany. Odlewam porcję dla Eryka i jemu dodaję śmietanę...
W przyszłym tygodniu mam zaplanowaną pomidorówkę. Może w środę?
Życzę Ci milej niedzieli.
Pozdrawiam:)
Tak, tak, pamiętam, że nie jesz śmietany :) Ale bez śmietany jest też dobra :) Można też ugotować jedną marchewkę krojoną w grube słupki, wyjąć ją przed blendowaniem i potem podać w zupce, bardzo fajnie wygląda. A całość można posypać poszatkowaną zieloną pietruszką. Pozdrowienia i serdeczności. Smacznego!
UsuńCzytając Twój przepis na pomidorową nabrałam chęci na eksperyment i następnym razem dorzucę do niej cebulę. Wcześniej nie przyszło mi to do głowy (nie wiem czemu).
OdpowiedzUsuńMój Mięsożerca jej nie lubi pod żadną postacią, ale tym razem będzie musiał spróbować ;p
Pozdrawiam ciepło!
He he, jak zmiskujesz warzywka to nikt nie będzie wiedział, że w środku jest cebula. Proponuję lekko ją opalić na ogniu, tak jak do rosołu :) Pozdrowienia i smacznego. Daj znać czy zupa z cebulą Wam smakowała! Miłej niedzieli!
UsuńCebula u mnie w każdę zupie w całości musi być no ja bardzo lubię i czosnek a zupka wygląda smakowicie ale przy mnie byś zdążył zmiksować bo ja jestem wielkim smakoszem zup buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńHe he, no może by się udało zmiksować :) Pozdrowienia!
UsuńAndrzeju,
OdpowiedzUsuńZdrowych, Wesołych, Spokojnych Świąt!
..............¨♥*✫♥,
.........,•✯´.........´*✫
.......♥*................ __/\__
.......*♥............… ..*-:¦:-*
...¸.•✫.............……/.•*•.\
...~`,`~.................. |
¸....✫................... *•*
´¸...*♥..´¸...........*♥♫♥*
´¸¸♥*................✯•♫•♥•*
´¸.•✫ .............. *♥•♫•♫♥*
~`,`~............. ✯♥•♦♫♥•♥*.
`.✫`.............. *♥☺♥•♥•☺♥*.
●/................✯♥•♥♠♫♥#♥•♥*..
/▌................*♥♫•♥♫•♥♫♥•♫♥*
/ \....................... ╬╬╬╬
Ach Lusiu! Nie wchodziłem tu od wieków... Przepraszam, wiele radości, spokoju i szczęścia jeszcze dziś, no bo w końcu jeszcze Święta.... Ale też po Świętach i już na zawsze!!!
UsuńAndrzeju, wszystkiego najlepszego w Nowym 2014 Roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Witaj Lusiu! Bardzo dziękuję! Tobie i Twoim bliskim również życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, spełnienia marzeń i samych radosnych dni. Pozdrowienia.
UsuńJestem zdumiona..
OdpowiedzUsuńa co robi Żona..?
Przepraszam za ten wstęp,niestety w moim domu panowie maja dwie lewe ręce do gotowania. Chetnie podpatrzę gotującego mężczyznę..pozdrawiam.W wolnej od gotowania chwili zapraszam do mojego Notesu lenapitaln.blogspot .com
He he, różnie u mnie z tym gotowaniem bywa. Ostatnio nic nowego nie wymyśliłem więc i nie mam o czym pisać. Ale w stycznie się postaram i na pewno opublikuję kilka postów z nowymi przepisami. Zapraszam serdecznie :) Pozdrowienia, wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Na bloga oczywiście będę zaglądał :)
UsuńAndre dziękuję za życzenia to i żeby ci się gotował wspaniale - a i tobie życzę wszystkiego najlepszego zdrowia oraz spełnienia niespełnionych marzeń w tym Nowym 2014 Roku i buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrowienia, wszystkiego najlepszego!
UsuńDrogi Andrzeju!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny, ciekawy post. Mam nadzieję, że nie przeszedłeś na nowalijkową dietę...Takie dodatki mogą a raczej muszą być do drugiego dania...
Pozdrawiam:)
Witaj Lusiu! Ostatnio nie robiłem nic nowego. Na Święta przygotowywałem podobne dania jak rok temu, część jedzenia przywiozła rodzina i znajomi. Ale obiecuję, że teraz zacznę nadrabiać zaległości :) Za to sporo nowego jest na moim blogu ogrodowym :) Pozdrowienia i serdeczności. PS. Co do warzyw to oczywiście bardzo je lubię, ale mięska też nie może zabraknąć.
Usuń