Na ogół jem chleb razowy na zakwasie. Sami pieczemy go w domu. Czasami jednak przychodzi ochota na białe pieczywo. Ostatnio kupiłem taki właśnie chlebek, i jak to często bywa po trzech dniach był już lekko czerstwy chociaż nie kruszył się i wciąż był smaczny. Postanowiłem zrobić z niego tosty francuskie. To dosyć kaloryczne danie, ale jesienią na pewno się sprawdzi. Tym bardziej, ze jest niezwykle smaczne!
Pieczywo kroimy na kromki. Powinny one być troszkę grubsze, tak aby dobrze wchłonęły masę jajeczną i nie rozwalały się. Kromki kroimy na pół.
Rozbijamy dwa jajka. Mieszamy żółtka z białkami, dolewamy do masy jajecznej ok. 100 ml mleka. Dodajemy przyprawy takie jak: sól, świeżo mielony pieprz, ostra papryka, oregano. Można dodać też starty na drobnej tarce ser. Połówki kromek obtaczamy lub krótko namaczamy w masie jajecznej.
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz. Gdy jest gorący podsmażamy namoczone w jajku kromki chleba. Najlepsze są gdy lekko się zarumienią.
Tak przygotowane tosty możemy podawać z kakao lub kawą zbożową. Pasuje do nich salami, które układamy na tostach.
Smacznego!
Takie tosty są przepyszne. Ja jednak robię je bardzo rzadko. Dlaczego?
OdpowiedzUsuńW tym i jeszcze jednym przypadku nie potrafię powiedzieć: BASTA
Miłej niedzieli i szczęśliwego, słonecznego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Wcale się nie dziwię Lusiu! Mi też trudno się powstrzymać przed jeszcze jednym, i jeszcze jednym, i.... Ale faktycznie są przepyszne :) Serdeczności Lusiu! We wtorek jadę do sanatorium na 3 tygodnie i słoneczko w Kołobrzegu na pewno się przyda :)
UsuńDzisiaj wyjeżdżasz? Będę korzystać z Twoich przepisów.
UsuńMam nadzieję, że zabierasz laptopa i na tamtym będziesz publikował posty.
Życzę Ci pięknych, słonecznych dni. Długich niezapomnianych romantycznych spacerów.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Witaj Lusiu! Serdeczności z Kołobrzegu! Dziś przyjechałem do sanatorium, póki co jest deszczowo i nie ma mowy o spacerowaniu. Ale za to spaliłem już troszkę kalorii grając w ping-ponga :) Na ogrodowym blogu będzie się troszkę działo :) Przygotowałem kilkanaście postów i będę je systematycznie publikował :) Serdeczności Lusiu!
UsuńAndrzeju zaglądanie do Ciebie po północy staje się bardzo niebezpieczne...
OdpowiedzUsuńznów jest tak apetycznie że zgłodniałam bardzo, ale jeść teraz to chyba grzech :/
serdecznie pozdrawiam
Smacznego :) Tosty są naprawdę pyszne :) Musisz koniecznie spróbować, może na śniadanko? Serdeczności!
UsuńJuż jako dziecko robiłam sobie takie dania na śniadanie :D
OdpowiedzUsuńCHCE SIĘ ŻYĆ - BLOG
Super! Uwielbiam je! Jednak jak widzisz nie napisałem, że zacząłem robić takie tosty w wieku ponad 44 lat. Podobnie jak Tobie udawało mi się to już dawno temu, mimo tego, że wtedy nie wiedziałem, że to tosty francuskie. Serdeczności!
UsuńPS. Masz fajnego bloga :-) Zapisuję się do obserwatorów :-)
UsuńTe tosty są bardzo popularne w Bułgarii ! W dzieciństwie ciągle się nimi zajadałam :) Dziękuję Ci za przypomnienie smaków z tamtych lat... Już chyba wiem, co podam jutro na śniadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
A ja jutro też chyba się znów skuszę :) Tosty są kaloryczne, ale baaaardzo smaczne! Wcale się nie dziwię, że w Bułgarii są tak popularne :) Serdeczności!
Usuń