wtorek, 26 maja 2015

Pomidory suszone w zalewie z oliwy

Jakiś czas temu kupiłem kilkanaście torebek pomidorów suszonych. Dlaczego aż tyle? Bo miałem zamiar piec chleb z pomidorami. Ale nie smakował on zbyt dobrze, dlatego też pomidory leżały i czekały na lepsze czasy. Dodam, że pomidory nie są w zalewie! Postanowiłem zrobić kolejny eksperyment kulinarny i zrobiłem pomidory z pikantna papryka Jalapeno w zalewie z oliwy z oliwek. Oto krótki i bardzo prosty przepis.

Pomidory suszone kroimy na kawałki.


Następnie dodajemy pokrojoną na kawałki ostrą paprykę.


Całość oprószamy świeżo mielonym pieprzem, ostrą papryką oraz odrobiną soli. Tak przygotowane pomidory zalewamy oliwą z oliwek z odrobiną octu winnego. Wszystko dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki. Za dwa - trzy dni będziemy mogli używać pomidorów do sałatki lub innych dań. 


Smacznego!

sobota, 2 maja 2015

Sałatka z Pecorino Romano

W ostatni poniedziałek wróciłem z Rzymu. Spędziłem tam 8 dni zwiedzając, jedząc i pijąc lokalne specjały. Oczywiście nie zapomniałem o serach. Kilka z nich przywiozłem do domu. Między innymi Pecorino Romano. Więcej miejsca poświęcę temu przysmakowi w cyklu, w którym będę opisywał różne smakowite sery z Polski i Europy. Dziś zapraszam na króciutki post, w którym zaprezentuję sałatkę z tym wspaniałym, chociaż dosyć słonym włoskim serem.

Sałatka zrobiona jest na bazie sałaty lodowej i pomidorków koktajlowych, przywiezionych z Rzymu. Może to zabrzmi śmiesznie, ale mają one zupełnie inny smak niż te, dostępne na polskich targowiskach, w sklepach czy marketach. Każde kupione w Rzymie pomidory smakowały tak, jakby były zerwane wprost z krzaka. Coś wspaniałego. U nas takie pomidory dostępne są jedynie w szczycie sezonu i to tylko na targowiskach, gdzie sprzedają je lokalni dostawcy. W naszych szklarniach takie pomidory raczej nie urosną.


Do sałatki dodajemy ogórki po meksykańsku (przepis znajdziecie TUTAJ), oliwki, prażone bez tłuszczu pestki dyni oraz papryczkę Jalapeno. Oprószamy całość świeżo mielonym pieprzem, polewany oliwą z oliwek i sosem (nie octem) balsamicznym. Na wierzch ścieramy Pecorino!

Pychotka! Smacznego :)